Tak to się zaczęło? Być może.
Troska, jest podstawą.
Brytyjska Rada Dobrostanu Zwierząt w roku 1979 (serio, prawie 50 lat temu!????) wydała dokument dotyczący zapewnienia zwierzętom hodowlanym godnych warunków życia. Zasady tam określone, zostały zaadaptowane później przez organizacje takie jak Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt, Królewskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt czy Amerykańskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt. Określono wówczas pięć głównych zasad dobrych praktyk etycznych hodowli.
Jakie to zasady?
Tak zwana „Lista Pięciu Wolności” obejmuje:
- Wolność od głodu i pragnienia – poprzez zapewnienie łatwego dostępu do świeżej wody i pokarmu dla zachowania pełnego zdrowia i żywotności,
- Wolność od dyskomfortu – poprzez dostarczenie odpowiednich warunków otoczenia, w tym schronienia i wygodnego miejsca do odpoczynku,
- Wolność od bólu, urazów i chorób – poprzez zapobieganie oraz ewentulaną szybką diagnozę i leczenie,
- Wolność ekspresji normalnych zachowań – przez dostarczenie wystarczającej przestrzeni, odpowiedniego wyposażenia i towarzystwa zwierząt tego samego gatunku,
- Wolność od strachu i stresu – przez zapewnienie warunków zapobiegających mentalnemu cierpieniu.
Co to ma wspólnego z wellbeingiem w środowisku pracy?
Na początku mojego zainteresowania tematem #wellbeing,
publikacji po polsku nie było w zasadzie wcale – wpisanie hasła #dobrostan
skutkowało znalezieniem wielu (naprawdę wielu) materiałów dotyczących warunków
hodowli drobiu czy trzody chlewnej… Pomyślałam wtedy, że skoro od lat wiemy, że
trzeba ze względów etycznych oraz że warto ze względów biznesowych dbać o
zwierzęta hodowlane, dlaczego tak trudno nam pojąć, że trzeba i warto dbać o ludzi w
środowisku pracy?
Czy te zasady są podobne, czy zupełnie odmienne? Sprawdź sam!
- Zwierzę jest wolne od głodu, pragnienia i niedożywienia, ponieważ posiada stały dostęp do wody pitnej i odpowiedniego pokarmu (czy to nie odpowiednik godnego wynagrodzenia, posiłków profilaktycznych, dostępu do wody, zapewniania przerw i pomieszczeń socjalnych?)
- Zwierzę jest wolne od dyskomfortu fizycznego i termicznego, ponieważ ma dostęp do bezpiecznego schronienia i wygodnego miejsca odpoczynku (czy to nie odpowiednik zapewnienia właściwego oświetlenia, ergonomicznego stanowiska pracy, odpowiedniej wentylacji, pomieszczeń socjalnych czy temperatury w środowisku pracy?)
- Zwierzę jest wolne od bólu, urazów i chorób, dzięki odpowiedniej profilaktyce i/lub szybkiej diagnostyce i leczeniu (czy to nie odpowiednik prewencji wypadkowej, badań profilaktycznych, zapewniania ŚOI?)
- Zwierzę jest w stanie wyrazić większość swoich normalnych zachowań, ponieważ posiada wystarczającą ilość miejsca, zapewnione odpowiednie wyposażenie i towarzystwo innych zwierząt swojego gatunku (czy to nie odpowiednik polityk D&I, minimalnych powierzchni i kubatur, promowania pracy zespołowej, pozytywnych relacji w pracy?)
- Dzięki odpowiednim warunkom mającym na celu zapobiegać psychicznemu cierpieniu, zwierzę nie odczuwa strachu lub niepokoju (czy to nie odpowiednik zaufania, bezpieczeństwa psychologicznego?).
Widzisz podobieństwa?
Może kontrowersyjnie, jednak mam nadzieję, że spojrzysz trochę z przymrużeniem oka i otwartą głową, bez oburzenia porównaniem, bo nie o nie tu chodzi. Skoro chcesz zapewnić maksymalne wyniki, warto zadbać o to by było #dobrzewpracy – o osoby wykonujące zadania, relacje i warunki pracy. O to chodzi w wellbeingu – o harmonię między zasobami a wyzwaniami, tak indywidualnie jak i w organizacji całościowo.